Co to jest Combat?
Nazwa „combat” zastąpiła w pewien sposób używaną w wojsku jej polską nazwę „walka wręcz”. Obecnie inne jest również także podejście do szkolenia służb mundurowych, dla których przeznaczony jest ten kierunek. Trzeba także zaznaczyć, że bardzo istotna jest specyfika danej służby od tego zależy metodyka nauczania. Aby lepiej zrozumieć miejsce combatu pozwoliłem sobie na przedstawienie definicji :
sztuki walki :
Charakteryzują się tradycyjnym podejściem do technik, chociaż z drugiej strony instruktorzy powinni stosować w procesie treningowym nowoczesne metody nauczania. Na treningu winny być szanowane tradycyjne wzorce zachowań, gdyż jest on podporządkowany określonej koncepcji filozoficznej. Głównym celem treningu jest nauka skutecznej walki wręcz, podniesienie poziomu zdrowotnego, rozwinięcie energii Ki. Moim zdaniem, jeżeli dana dyscyplina jest skostniała w swoich strukturach i decydenci ( mistrzowie, eksperci ) nie są reformowalni – taki kierunek bardzo dużo traci na swojej wartości. Sztuki walki na przestrzeni wieków zmieniały się, dopasowując do realiów epoki. Poza tym instruktorzy powinni rozróżniać w procesie treningowym, co jest techniką użyteczną do walki wręcz, a co jest techniką pomocniczą, kształtującą daną zdolność motoryczną. Wtedy okaże się, że nauka kata, tak niepotrzebna w oczach modernistów, ma swój sens i cel.
sporty walki :
Naczelnym celem jest przede wszystkim wychowanie mistrza sportu, jeżeli jest to dyscyplina olimpijska – mistrza olimpijskiego. Mocną stroną jest rozwinięcie skutecznej metodyki sportu, słabą natomiast – wyeliminowanie wielu skutecznych technik z programu nauczania, co wiąże się z bezpieczeństwem zawodników. Moim zdaniem komercjalizacja w sporcie niestety doprowadziła do pewnych zmian w realności samej walki. Z judo np. prawie zniknął parter ( ne waza ), a np. w olimpijskiej odmianie Tae Kwon Do nie używa się w walce technik ręcznych, nie mówiąc już o podcięciach czy rzutach. W odróżnieniu od sztuk walki, sport może być uprawiany tylko przez zdrowych, młodych ludzi.
samoobrona :
Według mojej skromnej opinii jest to niezbyt precyzyjne określenie. W wielu przypadkach organizowane są kursy kilku miesięczne, które mają na celu naukę samoobrony przed podstawowymi zagrożeniami. Często program szkolenia wzorowany jest na programie popularnych sztuk lub sportów walki, jak np. Judo w samoobronie, karate w samoobronie. Wadą takich programów jest często zbyt krótki okres nauczania i zbyt duża ilość materiału w stosunku do poziomu przygotowania fizycznego uczestników. Obecnie tworzy się wiele kierunków, bardziej pod kątem walki wręcz, które zastępują miejsce samoobrony. Moim zdaniem prowadzący tego typu zajęcia, w pierwszej fazie nauki powinni się bardziej skupić na rozwinięciu zdolności motorycznych niezbędnych do dalszego rozwoju ćwiczącego. W niektórych przypadkach dochodzi jednak do herezji tego typu, że trening walki wręcz przeprowadza się bez rozgrzewki, od razu przystępując do nauki technik walki. W ten sposób można zrobić tylko krzywdę ćwiczącemu, a taki instruktor powinien więcej poczytać na temat metodyki treningu.
combat :
Ma na celu naukę skutecznej i prostej metody walki wręcz ( nie mylić z nauką samoobrony ) służb mundurowych w zależności od ich specyfiki. Inaczej nauczani powinni być komandosi wojskowi, których zadaniem jest fizyczne zlikwidowanie wroga, a inaczej komandosi policyjni, którzy mają za zadanie obezwładnić przestępcę. Inaczej szkoleni powinni być funkcjonariusze straży miejskiej a inaczej pracownicy służb więziennictwa. Program taki powinien uwzględniać m.in. :
- cel szkolenia / tzn. uwzględniając charakterystykę służby /
- specyfikę szkolenia
- trening ogólnorozwojowy
- taktykę i strategię / m.in. działanie w zespole /
- psychologię / m.in. sposoby zachowań w sytuacjach zagrożenia /
- trening relaksacyjny
- posługiwanie się bronią, taktykę walki bronią palną oraz broniami typowymi dla służb mundurowych
- znajomość prawa i przepisów obowiązujących dane służby
- cel szkolenia / tzn. uwzględniając charakterystykę służby /
- specyfikę szkolenia
- trening ogólnorozwojowy
- taktykę i strategię / m.in. działanie w zespole /
- psychologię / m.in. sposoby zachowań w sytuacjach zagrożenia /
- trening relaksacyjny
- posługiwanie się bronią, taktykę walki bronią palną oraz broniami typowymi dla służb mundurowych
- znajomość prawa i przepisów obowiązujących dane służby
UFC, Vale Tudo
Jest mi trudno określić jednym słowem ten kierunek sportowej rywalizacji. Nie mieści się on w kanonie klasycznego sportu. Ćwiczący ten kierunek to współcześni gladiatorzy. Turnieje tego typu mają bardzo ograniczone regulaminy,albo prawie ich nie mają. „Zawodnicy” biorący udział w turniejach, takich jak np.Pride, UFC czy Vale Tudo, są wszechstronnie wyszkoleni podkażdym względem. Obecnie biorący udział w tego typu walkach są przygotowani do walki wręcz w każdej pozycji.Przedstawiciele tradycyjnych sportów walki czy eksperci sztuk walki mają raczej małe szanse w walce z tymi zawodowcami. Głównie ćwiczą oni mix technik Brazylijskiego Jiu Jitsu, Sambo, różnych odmian zapasów oraz boksu i Muay Thay. Dla celów, które stawia sobie przeciętny zjadacz chleba przychodzący na trening sztuki walki czy samoobrony jest to kierunek nie przydatny ( ze względu chociażby na obciążenia treningowe, nie mówiąc o sparingach ). Z drugiej strony uważam, że instruktorzy sztuk walki powinni uzupełniać swój warsztat pracy o doświadczenia zawodników walczących w Vale Tudo czy innych pełnokontaktowych turniejach. Poniżej tabelarycznie przedstawiam główne różnice w szkoleniu samoobrony i combat.
Samoobrona | Combat |
---|---|
cel szkolenia – osoby cywilne | cel szkolenia – służby mundurowe |
nauka obrony przed różnego rodzaju atakami | nacisk na techniki interwencyjne i techniki ataku (agresywne) |
trening ogólnorozwojowy w szerokim tego słowa znaczeniu | trening ogólnorozwojowy i specjalistyczny, dostosowany do potrzeb danej służby |
taktyka i strategia – umiejętność zachowania się w czasie zagrożenia | taktyka i strategia działań indywidualnych i zespołowych, taktyka ochrony osobistej,konwojowania, zabezpieczania itp. |
podejście psychologiczne, umiejętność, zachowania się w czasie zagrożenia | podejście psychologiczne ( jak obok ) oraz umiejętność nie agresywnego zażegnania konfliktów ( policja, straż miejska ) |
posługiwanie się bronią charakterystyczną dla danej służby np.bronią palną lub innymi środkami przymusu bezpośredniego | |
umiejętność udzielania pierwszej pomocy | |
umiejętność przetrwania w ekstremalnych warunkach ( survival ) |
Uwaga dot. combat:
Walka wręcz nauczana w wojsku ( a w szczególności w oddziałach specjalnych ) ma za zadanie nauczyć żołnierza szybkiej eliminacji fizycznej przeciwnika wszystkimi dostępnymi środkami. W przypadku innych służb mundurowych ich działalność ograniczona jest przepisami prawa.
Systemy combat, które nauczane są obecnie w Polsce opierają się na różnych sztukach czy sportach walki np. Jiu Jitsu Combat, Karate Combat, Combat 56, Bass 3, Kem Vo Combat. Według mojej skromnej opinii jest to najmniejważne, które systemy walki stanowiły podstawę do opracowania każdego z combat. Istotny jest wspólny cel a więc realna walka wręcz, nowoczesna w sposobie nauczania prosta i uwzględniająca czynniki, które przedstawiliśmy na początku artykułu. Fakt, że jest w naszym kraju grono trenerów specjalizujących się w combat jest bardzo pozytywnym zjawiskiem. Pozwala nam, szkoleniowcom, na zdobycie większej wiedzy i udoskonalanie swojego warsztatu pracy. To, co jest obecnie praktykowane w Polsce w temacie combat, nie odbiega od tego, co jest uprawiane na świecie. W niektórych przypadkach, zagraniczni szkoleniowcy, zapraszani do Polski, mogliby skorzystać z osiągnięć naszych kolegów. Różnimy się od nich tylko wysokością stopni i mniejszą siłą przebicia.
Systemy combat, które nauczane są obecnie w Polsce opierają się na różnych sztukach czy sportach walki np. Jiu Jitsu Combat, Karate Combat, Combat 56, Bass 3, Kem Vo Combat. Według mojej skromnej opinii jest to najmniejważne, które systemy walki stanowiły podstawę do opracowania każdego z combat. Istotny jest wspólny cel a więc realna walka wręcz, nowoczesna w sposobie nauczania prosta i uwzględniająca czynniki, które przedstawiliśmy na początku artykułu. Fakt, że jest w naszym kraju grono trenerów specjalizujących się w combat jest bardzo pozytywnym zjawiskiem. Pozwala nam, szkoleniowcom, na zdobycie większej wiedzy i udoskonalanie swojego warsztatu pracy. To, co jest obecnie praktykowane w Polsce w temacie combat, nie odbiega od tego, co jest uprawiane na świecie. W niektórych przypadkach, zagraniczni szkoleniowcy, zapraszani do Polski, mogliby skorzystać z osiągnięć naszych kolegów. Różnimy się od nich tylko wysokością stopni i mniejszą siłą przebicia.
INNE SYSTEMY COMBAT NA ŚWIECIE
Wykaz na pewno nie będzie kompletny, z prostej przyczyny: przedstawiam tylko te systemy, sztuki walki, z którymi miałem bezpośredni lub pośredni kontakt. Trudno mi jest pisać o systemach, które są mi znane tylko z publikatorów. Te, które wymieniam poniżej, będą przedstawione bardzo skrótowo. Zależy mi na tym, aby czytelnik mógł zapoznać się z bogactwem sztuk walki i ocenić ich wpływ na różne systemy combat.
Azjatyckie systemy walki wręcz.
Szczerze mówiąc ( pisząc ) to temat rzeka. Cywilizacja Chin, Indii, Wietnamu, Korei, Tajlandii itd. jest bardzo stara. Kiedy w Europie Grecy tworzyli swoje miasta – państwa, w Azji w pełni rozkwitały cywilizacje. Tak popularne obecnie sztuki walki z tych rejonów przetrwały do dnia dzisiejszego dzięki temu, że stały się tradycją, elementem kultury powiązanym z prądami filozoficznymi i religijnymi. Oczywiście na przestrzeni wieków systemy te uległy zmianom, dopasowując się do wymagań danej epoki. Część z nich zaginęła bezpowrotnie. Te, które znamy obecnie, przetrwały próbę czasu i większości z nich od sztuki wojennej (combat ) udało się przejść do sztuk walki lub sportów walki. Część z nich, po pewnej modernizacji, stało się podstawą do opracowania nowych systemów typu combat. W pierwszej kolejności wymieniłbym Chiny, nie tylko ze względu na jedną z najstarszych kultur, ale również dlatego, że Kung Fu miało większy lub mniejszy wpływ na rozwój sztuk walki na terenie Azji. Trudno mi jednak coś więcej powiedzieć o systemach typu combat nauczanych w chińskiej armii. Z tego co wiem, w większości przypadków są to regionalne systemy dopracowane przez szkoleniowców do potrzeb danej jednostki. Jeżeli w okolicy znalazł się mistrz np. Choy Lee Fut, system szkolenia był dopasowany pod kątem tego kierunku. Inaczej jest w Wietnamie, gdzie w wielu jednostkach milicji, wojska czy organizacji paramilitarnych nauczany jest system combat w oparciu o Viet Vo Dao. W niektórych rejonach podstawę stanowią regionalne systemy takie jak np. Vo Binh Dinh, Vo Dan Toc itd. W Kem Vo Combat nauczane są elementy strategii z Viet Vo Dao oraz elementy walki pałką ( Viet Doan Con ). Następny obszar, który jest bardzo ciekawy ze względu na sztuki walki to Korea. Obecnie dwa odrębne państwa – Korea Południowa o prozachodniej orientacji oraz komunistyczna Korea Północna, istniały w przeszłości jako jeden organizm. Na tych terenach stworzono wiele ciekawych sztuk wojennych. Jednym z takich systemów był Hwarang Do. Po II wojnie światowej, na bazie strych systemów koreańskich i sztuk walki z Japonii czy Chin, utworzono wiele bardzo znanych obecnie kierunków. Tae Kwon Do, stworzone przez mistrza Choi Hong Hi, byłego gen. armii południowo koreańskiej, to mix koreańskich systemów i karate. Moo Duk Kwan, Kuk Sul Won zawierają elementy rodzime i chińskie. Hapkido to również połączenie koreańskich sztuk walki z elementami japońskiego Daito Ryu ( pierwowzoru Aikido ).W armii północnokoreańskiej walkę wręcz oparto na ww. systemach. Również ciekawy system ( zresztą propagowany również w Polsce kilka lat temu przez północnokoreańskich instruktorów ) powstał w Korei Północnej. Nosi on nazwę Kyok Sul. Do dzisiaj jest podstawą w szkoleniu combat w armii północnokoreańskiej. W Korei Południowej, w latach 80 – tych XX wieku, grupa mistrzów z sił specjalnych opracowała, specjalnie pod katem działań dywersyjnych, system Tu Kong Moo Sul – TKMS ( w wolnym przekładzie ten termin oznacza techniki walki specjalnej ). TKMS przyjął się także w USA, gdzie niektóre formacje typu SWAT, US Marshals czy FBI zaadaptowały go do swojego programu szkoleniowego. Tu Kong Moo Sul jest nauczany też w wersji dla cywilów w formie samoobrony. Japońskie sztuki walki stały się znane w Stanach Zjednoczonych i Europie za sprawą pokazów ekspertów i mistrzów Judo i Jiu Jitsu. Jednak pierwsi eksperci sztuk walki na tych kontynentach pochodzili z Chin i Wietnamu. Ukrywali oni znajomość posiadanych przez siebie umiejętności i nauczali jedynie swoich pobratymców. Tyle mojej dygresji. Wracając do japońskich sztuk walki, na pewno duży wpływ na systemy combat miały Jiu Jitsu i Ninjutsu. Jiu Jitsu w XIX wieku powoli traciło swoich zwolenników, przestało być systemem militarnym. Powolny upadek Jiu Jitsu zapoczątkowało Judo Kodokan – sztuka walki, którą stworzył mistrz Jigoro Kano. Judo powstało na bazie kilku szkół Jiu Jitsu. Zaletą judo był nowoczesny, jak na owe czasy, program szkolenia. Z czasem Judo stało się sportem i zatraciło swój militarny charakter. Opracowano co prawda w instytucie Kodokan system samoobrony pod nazwą Goshin jutsu no kata, ale nie stał się on systemem typowym dla combat. Lukę w kierunku combat zapełniły nowe kierunki, takie jak Karate czy zmodernizowane Jiu Jitsu i Aikido, które były podstawą do stworzenia militarnych kierunków walki wręcz. W 1954 oficer piechoty Chiba Sanchu opracował system combat dla wojska – Toshu Kakuto. Obecnie nauczane są zmodernizowane wersje tego programu. Dla policji opracowany został system Taiho Jutsu – gdzie głównie naucza się chwytów transportowych , taktyki eskortowania, kajdankowania. Ninjitsu – system walki wręcz, który obecnie traktowany jest bardziej komercyjnie i przedstawiany w filmach o niezbyt wysokich lotach, ma w zanadrzu bardzo skuteczne techniki. Od początku powstania , prawdopodobnie w XIII wieku, traktowany był jako typowy system bojowy, odarty z filozofii i przygotowujący adepta na wyrafinowanego zabójcę. Ninja do perfekcji miał opanowane techniki walki wręcz oraz wszystkie inne umiejętności, których nie powstydziłby się współczesny komandos. Inny ciekawy rejon Azji to Filipiny – archipelag wysp w południowo – wschodniej części Azji. W 1511 r dla Hiszpanii tę ziemię odkrył Magellan, który zginął z rąk tubylców. Legendy głoszą, że został zabity przez wodza tubylców Lapu Lapu, pałkami, które obecnie używa się we współczesnych sztukach walki z Filipin. Escrima, Arnis, Kali to już nie obco brzmiące nazwy nie tylko dla praktyków sztuk walki. Do Polski ten rodzaj sztuki walki trafił dość późno, oficjalnie pod koniec lat 80 – tych. Najwcześniej przybył do Stanów Zjednoczonych ( początek XX wieku ). Escrima stała się znana szerszemu gronu adeptów sztuk walki za sprawą Filipińczyka – Dana Inosanto, przyjaciela Bruce Lee i jego partnera filmowego. Pokrótce wyjaśnię, co to jest Escrima ( używa się też nazwy Arnis lub Kali ). W odróżnieniu od innych tradycyjnych sztuk walki z Azji filipińskie systemy charakteryzują się tym, że naukę walki wręcz rozpoczyna się od walki pałkami o długości 60 cm. Dopiero później poznaje się techniki walki bez broni. Poza pałkami w tych systemach naucza się również walki białą bronią. W systemach combat przede wszystkim przydatne są techniki walki pałką.
Rosyjskie systemy walki wręcz.
Do lat 80 – tych XX wieku – czyli ery Gorbaczowa ( pierestrojki ) było bardzo mało informacji na temat rodzimych rosyjskich systemów walki wręcz. Coś niecoś słyszeliśmy o bojowym Sambo i to byłoby na tyle. Rosjanie sami niechętnie udzielali wszelkich informacji o szkoleniu swoich jednostek specjalnych. Upadek ZSRR, powstanie Rosji i wielu niezależnych republik pozwoliło na odsłonięcie tajemnic. Wielu autentycznych ekspertów wyjechało do USA i zaczęło pokazywać swoje techniki. Techniki takich systemów jak np. ROSS, Combat Sambo, Rukopasznyj Boj, UNIBOS są najczęściej połączeniem narodowych systemów walki wręcz czy sportów ( czidaoba, giulesz, guszti itp.) ze sztukami walki pochodzącymi z Chin czy Wietnamu. Dlaczego z tych rejonów ? Po prostu „przyjaźń”. Eksperci radzieccy latami przebywali w Chinach, Wietnamie, Korei ,gdzie mogli spokojnie zapoznawać się z regionalnymi metodami walki wręcz. Ponadto wpletli do swoich systemów doświadczenia z licznych wojen, które prowadził ZSRR, lub wysyłał tam swoich ” obserwatorów”.
Europejskie systemy walki wręcz.
Europa wbrew pozorom wcale nie jest w tyle za Ameryką czy Azją. W czasach antycznych znany był boks, zapasy oraz pancration – system walki, gdzie używano pięści, nóg i technik zapaśniczych. W średniowieczu na terenie Niemiec, Francji czy Włoch znane były szkoły szermierki, gdzie nauczano nie tylko fechtunku, ale również technik zapaśniczych i walki nożem. W XVIII wieku w Marsylii otwarte zostały pierwsze szkoły boksu francuskiego Savate. Savate, zanim stał się sportem podobnym do kick boxingu, zawierał w programie nauczania walkę pałką i elementy zapasów. W Wielkiej Brytanii w XVIII wieku popularne były walki wręcz z użyciem pięści i technik zapaśniczych. Dopiero w XIX wieku stworzono przepisy, na których opiera się dzisiejszy boks. Inną drogą poszły zapasy, które z czasem, w połączeniu ( to już początki XX wieku ) z technikami japońskiego Jiu Jitsu, dały początek angielskiemu kierunkowi Jiu Jitsu. Najbardziej jest to widoczne w programie World Jiu Jitsu Kobudo Federation. Kierunek ten nosi nazwę modern Jiu Jitsu. Nazwa ta przyjęła się dla większości szkół działających w Europie ( vide systemy JJ w Niemczech, Francji, Holandii ) Myślę, że warto przy okazji wspomnieć o francuskim systemie Jiu Jutsu, stworzonym przez japońskiego mistrza Minokosuke Kawaishi. Kierunek ten był opracowany z myślą o Europejczykach i dla Europejczyków. Kierunki modern Jiu Jitsu zdecydowanie różnią się programem, metodyką szkolenia czy samymi technikami od klasycznych japońskich szkół walki – Koryu Bujutsu. W tym miejscu warto zaznaczyć, że to Europejczycy stworzyli podwaliny pod utworzenie nowoczesnego, spójnego systemu walki wręcz dla wojska i policji. W latach 20-tych dwóch oficerów angielskich – stacjonujących w angielskiej strefie w Szanghaju – Eric Anthony Sykes i William Eward Fairbairn – stworzylo na bazie technik judo, chińskiego kung fu oraz boksu i zapasów, system walki wręcz dla policji. Jako ciekawostkę można nadmienić, że W. E. Fairbairn posiadał 2 dan w Judo Kodokan oraz uczył się Pa Kua Chang u mistrzów tego stylu, ktrz byli ochroniarzami rodziny królewskiej. Ich system zawierał też taktykę strzelecką, posługiwanie się różnymi broniami m.in. pałką i nożem. W czasie II wojny światowej opracowali wspólnie system walki wręcz dla angielskich komandosów o nazwie Defendo ( defendu ). W roku 1942 Eric Anthony Sykes wyjechał do Kanady, a później do USA, natomiast William Eward Fairbairn powrócił do Wielkiej Brytanii. Obaj wyszkolili wielu instruktorów i można powiedzieć, że byli prekursorami dzisiejszego combatu. Pisząc o europejskich kierunkach combat, nie można pominąć Niemiec. Niemcy posiadają wiele elitarnych jednostek w policji i w wojsku. Takie grupy, jak np. GSG – 9, zdobyły swoją renomę w świecie. Jedną z odmian combatu – Musado, stworzył dla potrzeb Bundeswehry, Herbert Grudzieński. Jego system nauczany jest również w armii czeskiej. Dla potrzeb cywili, niemieccy instruktorzy sztuk walki, stworzyli ciekawy i eklektyczny system walki wręcz o nazwie – Anti-Terror-Kampf – Selbstvertreidigung ( ATKS ), który oprócz nauki walki wręcz instruuje, jak zachować się w sytuacjach ekstremalnego zagrożenia (coś w rodzaju survivalu w mieście). Kierunek ten stworzyli Horst i Hanna Weiland, instruktorzy sztuk walki w roku 1963.
Amerykańskie systemy samoobrony i walki wręcz.
Stany Zjednoczone są również bardzo bogate w nowe systemy walki wręcz czy sztuk walki. Na początku XX wieku Amerykanie zaczęli fascynować się judo. Po II wojnie światowej, dzięki wojskom stacjonującym m.in. na Okinawie i w Japonii, poznano Karate, zarówno Okinawańskie, jak i Japońskie. Swoisty fenomen stanowiły Hawaje. Te piękne wyspy na Pacyfiku przyciągały do siebie ludzi z różnych stron świata. Na wyspach tych łączyły się różne kultury azjatyckie, amerykańskie. Mieszka tam wielu Chińczyków, Japończyków, w tym ekspertów sztuk walki. W tym rejonie powstało kilka szkół sztuk walki, które z czasem miały duży wpływ na rozwój Jiu Jitsu czy pokrewnych systemów w USA. Do nich należą niewątpliwie Kempo Jiu Jitsu , stworzony przez Jamesa Mitose, oraz Kajukenbo opracowane przez Adriano Emperado na bazie Jiu Jitsu, Tang Soo Do i Kung Fu. W latach 50 i 60 – tych XX wieku znany ekspert Karate, Ed Parker, stworzył amerykańską szkołę walki wręcz – Kenpo Karate. Szkoła ta szybko zyskała popularność i jej instruktorzy nauczali samoobrony w policji i wojsku. Kenpo Karate jest mixem okinawańskiego karate, chińskiego Kung Fu oraz zawiera elementy Jiu Jitsu. Naucza się również walki przyrządami takimi jak: tambo, bo, tanto. Obecnie ten system nauczany jest w dwóch kierunkach: sportowym oraz jako samoobrona. Inny ekspert od walki wręcz, mistrz USA w Judo i mistrz Karate Shukohkai – Bruce Tegner, stworzył w latach 60-tych poprzedniego stulecia ( XX wieku ) Jukado – nowoczesny system walki wręcz. Zawiera on elementy Jiu Jitsu, Karate i Aikido. Jako przyrządów używa się yawarę i tambo. Bruce Tegner przez wiele lat nauczał swojego systemu agentów FBI i policji. Elementy Jukado są nauczane w systemie Kem Vo Combat. W tym miejscu należy też wspomnieć o ekspercie Bradley Steiner, który na doświadczeniach E. A. Sykesa ( Defendo ) opracował w latach 70 – tych system Combato. W Kanadzie w latach 70 – tych założono federację International Modern Defendo, która kontynuuje prace nad rozwojem tego kierunku zarówno dla służb mundurowych, jak i dla cywili. Szefem i głównym szkoleniowcem jest Bill Wolfe. W latach 70 – tych na firmamencie sztuk walki pojawił się Bruce Lee, aktor, mistrz sztuk walki, wielki nowator. Dla wielu ekspertów sztuk walki postać kontrowersyjna. Na pewno jednego nie można odmówić Bruce Lee – potrafił pierwszy oficjalnie połączyć tradycyjne systemy ( Kung Fu ) z nowoczesnymi metodami nauczania wziętymi z boksu czy zapasów. Potrafił doskonale połączyć elementy różnych sztuk walki- czasami bardzo różniących się od siebie ( escrima, kung fu ving tsun, boks, Jiu Jitsu ). Obecnie instruktorzy Jeet Kune Do ( systemu walki Bruce Lee ), rozwinęli jego koncepcje. Ten system jest bardzo skuteczny i efektywny. Również opracowana jest wersja combat, dla służb mundurowych. Niezależnie od ww. kierunków, instruktorzy walki wręcz w jednostkach elitarnych amerykańskiej armii, takich jak Zielone Berety, NEVY SEALS, Rangers, Marines, Delta Force itp., opracowali systemy walki wręcz dopasowane do specyfiki danej formacji. Część instruktorów, po odejściu do cywila, rozpoczęła nauczanie walki wręcz w wersji nie militarnej. Takim przykładem może być szeroko reklamowany system SAFTA. Na zakończenie kilka słów o koreańskim systemie Hwarang Do, który stał się podstawą do utworzenia systemu walki wręcz dla grup specjalnych Rangersów i SEAL – 2. Ekspert Michael D. Echanis był prywatnym uczniem koreańskiego mistrza i spadkobiercy szkoły Hwarang Do, Joo Bang Lee. Jego system jest uznawany za jeden z najnowocześniejszych i bardzo praktycznych. Na zakończenie wypada mi wspomnieć o systemie Comativites, którego twórcą w latach 80 – tych był, m.in. instruktor policji i służb mundurowych, Jim Wagner. Stworzył on, wraz z innymi instruktorami walki wręcz w policji i w wojsku, organizację HSS Combatives. Ich system jest eklektycznym kierunkiem walki wręcz, który nastawiony jest na wszechstronne przygotowanie do służby pracownika służb mundurowych. Program Combatives jest realizowany w wielu jednostkach m.in. SWAT, FBI oraz jednostkach policji w wielu krajach. W roku 2002 został wprowadzony do użytku w jednostkach piechoty nowy program szkoleniowy, który opracował ekspert Brazylijskiego Jiu Jitsu- Matt Larsen. Nosi on nazwę „Combatives, Field Manual FM 3 – 25,150 ( FM 21 – 150 )”.
Bliski Wschód.
Od wieków na tych terenach toczyły się wojny. Powstawały i upadały imperia, nieustannie toczyły się walki o panowanie na tym terenie lub walki wyzwoleńcze. Był to teren niemalże jak kalejdoskop. Rzymianie ( prowincja rzymska za czasów Chrystusa ), Arabowie, Wyprawy Krzyżowe, Turcy, Anglicy itd. W X w.n.e przywódca sekty perskich fanatyków muzułmańskich, Hassan ibn al Sabbah, założył tajne stowarzyszenie, które miało na celu odebranie władzy tureckim najeźdźcom i kalifowi Egiptu. Następnie zwolennicy Hassana przeniknęli do Syrii, gdzie założyli swoją główną siedzibę. Stowarzyszenie przybrało nazwę od imienia swojego przywódcy. Stali się sławni dzięki skrytobójczym mordom, które wykonywali za pomocą noża i garroty. Wkrótce sterroryzowali cały Bliski Wschód. Wtedy przyległa do nich nazwa Hashishi, nadana im z powodu palenia haszyszu, który powodował u nich stan ekstazy mającej ułatwić wykonanie zabójstwa. Krzyżowcy, którzy mieli również styczność z zabójcami z tej sekty, mylnie wymawiali ich nazwę, stąd też w Europie wzięła się nazwa tego ugrupowania jako assasyni. Ich działalność porównuje się do japońskich ninja. Byli oni również świetnie wyszkoleni i równie fanatyczni. Po II wojnie światowej o maleńką Palestynę upomnieli się wypędzeni 2000 lat temu Żydzi. W latach 40 – tych powstała dla nich sprzyjająca sytuacja polityczna i militarna. Dzięki pomocy Wielkiej Brytanii, doskonałej organizacji i determinacji, powstało państwo Izrael, które od początku było w opozycji do reszty krajów Arabskich w tym rejonie. Można śmiało stwierdzić, że w Izraelu wojna trwa bez przerwy. Skutkiem tego cały naród był i jest związany albo z wojskiem, albo ze służbami mundurowymi. Izraelczycy stworzyli też jeden z najefektywniejszych na świecie systemów szkolenia typu combat – Krav Maga. Jest on obecnie praktykowany również poza Izraelem. Niektóre elitarne jednostki policji czy wojska na świecie przyjęły ten program jako podstawowy w swoim szkoleniu, w tym m.in. francuska grupa komandosów, słynna GIGN. W Polsce również działa kilka sekcji tego typu w armii i policji. Podstawy Kraw Magi zostały opracowane po II wojnie światowej przez eksperta Jiu Jitsu i boksu – Imi Lichtefielda. Opracowane zostały dwie wersje: tzw. wojskowa – z przeznaczeniem dla służb mundurowych i cywilna. Poza KM izraelscy eksperci opracowali systemy walki wręcz, głównie przeznaczone dla ludności cywilnej – Hisardut i Haganah, w których naucza się nie tylko samoobrony, ale również umiejętności przetrwania w ekstremalnych warunkach. W Jordanii na bazie sztuk walki stworzono w latach 70 – tych system Sijak, podobny w swoich założeniach do amerykańskich wzorów combat.
Polska.
W Polsce sztuki walki są znane od ponad 80 lat. Pierwsze wzmianki na ten temat dotarły do naszego kraju wraz z przybyciem do kraju Błękitnej Dywizji gen. Hallera. Kilku oficerów tego korpusu zapoznało się z metodami japońskiego Jiu Jitsu we Francji i Austrii. Przed II wojną światową wydano kilka podręczników o Jiu Jitsu z przeznaczeniem dla Policji i Wojska. Po wojnie pierwsze na rynek weszło judo i przez wiele lat stanowiło podstawę w szkoleniu walki wręcz. Lata 70 – te to już początek rozwoju karate w Polsce. Kierunki Karate takie jak: Shotokan, Kiokushin, Wado Ryu, na stałe weszły do programu uczelni wojskowych i policyjnych. Z tym, że z czasem stały się dyscyplinami typowo sportowymi. W miejsce szkolenia walki wręcz weszły systemy typowo utylitarne, jak np. Bass III, Combat 56, ESDS, Kem Vo Combat czy izraelska Krav Maga. Obecnie decydenci ze służb mundurowych coraz częściej dostrzegają walory combatu jako całościowego systemu szkoleniowego i zarazem rozróżnia się, co to jest walka wręcz, sport i sztuka walki. Systemy typu combat wykorzystywane są również przez agentów ochrony. Na tym polu powstało też wiele systemów. Ze względu na swoją specyfikę różnią się systemem szkolenia od typowych wojskowych czy policyjnych kierunków. Na świecie istnieje kilka dużych organizacji skupiających i szkolących agentów ochrony. Popularny „bodyguard” to głównie ochrona VIP – ów. Trzeba też pamiętać, że „ochroniarze” spełniają rolę strażników bankowych, konwojują i ochraniają transporty, obiekty. Najbardziej elitarną i prestiżową jest niewątpliwie International Bodyguard Association. Organizacja została założona w 1957 roku przez Luciena Victora Otta, szefa ochrony prezydenta de Gaulla. Po śmierci L.V. Otta szefem został jego najlepszy uczeń, były żołnierz SAS, Irlandczyk, James G Shortt. Jeżeli chodzi o szkolenie w walce wręcz, techniki w dużej mierze oparte są na modern jiu jitsu. W Stanach Zjednoczonych dużą renomą cieszy się Executive Security International, którą 1980 założył ekspert Hwarang Do – Bob Duggan- ciekawa postać ze względu na swoją przeszłość. Przez wiele lat był partyzantem marksistowskich ugrupowań w Ameryce Południowej. Na pewno praktyka po drugiej stronie barykady przyniosła mu niezbędne doświadczenia w walce z terrorystami. Również w Polsce jest kilka organizacji zajmujących się szkoleniem ochroniarzy. Jedną z nich jest Polski Związek Instruktorów Formacji Ochronnych I.O.System, gdzie szkolenie walki wręcz opiera się na combat Jiu Jitsu. Moim zdaniem bardzo istotne jest to, co jest przedmiotem w nauczaniu walki wręcz. Nie można po prostu przestawić sportowego karate na system combat. Owszem, inteligentny instruktor będzie wiedział jakie elementy można nauczać ze swojej dyscypliny dla potrzeb danej służby mundurowej. Druga moja uwaga dotyczy miejsca nauki walki wręcz w ww. służbach. Boli mnie wręcz, jak słyszę od niektórych nawiedzonych szkoleniowców (i nie tylko), że do nauki służb mundurowych nadaje się tylko ich system, bo ich „master” dokopał instruktorowi combat. I „chwatit”. Tylko, że w tym przypadku nie chodzi o super skuteczność, ale o całokształt wyszkolenia. Walka wręcz jako taka to, jak już wspomniałem, wąski wycinek szkolenia w służbach mundurowych. Do tego dochodzi umiejętność posługiwania się tonfą, kajdankowanie, działanie w patrolu, eskortowanie, wejście z bronią do pomieszczeń, strzelanie typu combat, znajomość przepisów prawa itp. Ponadto większość działań służb mundurowych opiera się na pracy zespołowej. Do takiej nie nadaje się osiłek typu Taysona o sile byka a móżdżku kury. Warto o tym pamiętać. Moim zdaniem system szkolenia typu combat powinien przebiegać następująco: poziom podstawowy, który powinien trwać około roku, zawierałby naukę walki wręcz, ćwiczenia ogólnorozwojowe i niektóre zagadnienia z taktyki i strategii. Drugi poziom i trzeci, to powinny być programy specjalistyczne z nastawieniem na szkolenie danej służby mundurowej. Należy w miarę możliwości uzupełniać szkolenie innymi dyscyplinami sportowymi, które rozwijałby wszystkie zdolności motoryczne. Jeżeli ćwiczący combat uprawia inne dyscypliny sportów walki, to jest to doskonałe połączenie. Judo, zapasy, boks, Karate, Tae Kwon Do, BJJ bardzo pomogą w lepszym poznaniu technik combat.
Ryszard Jóźwiak 8 dan kvc